Robi się co raz chłodniej i już pomału trzeba chować letnie obuwie
takie jak trampki, tomsy, baleriny itp... I pomyśleć nad obuwiem na chłodniejsze pory
dnia. Ostatnio przeglądając Internet napotkałam się na dyskusję na temat butów emu i glanów. Postanowiłam, że ponownie jak w wakacje (Conversy vs Vansy), zrobię mały przegląd i
opinie na temat butów Emu i Glanów.
Przeglądając internet stwierdzam, że na białe glany albo w kwiatki skusiłabym się :P Znalazłam jeszcze super zdjęcie piosenkarki Petry Marklund (September )w glanach na okładce szwedzkiego czasopisma :) Super stylówka:D Jak uważacie?
Czytając fora i inne strony internetowe Glany wygrywają z Emu.
Myślę, ze tozależy od upodobań każdego z nas:) Jednak jakie buty wybrać? Myślę, że ten opis pomoże Wam wyborze :)
Mają tylu fanów, co zagorzałych przeciwników. Z założenia mają być cieplutkie i wygodne, ale niekoniecznie szykowne. Nawet nazwa firmy Ugg pochodzi od słowa ugly. Jednocześnie obuwie z owczej skóry od kilku lat kochają gwiazdy i ulica.
Buty emu włożone na dżinsy (nigdy odwrotnie!) to już prawie klasyka. Taki swojski look nadaje się na przykład na spacer po mieście do szkoły itp . Bardziej oryginalną alternatywą jest noszenie uggów do legginsów i modnego długiego swetra
NIE: uggi do koronkowej sukienki, kabaretek, garsonki czy garnituru. Każdy uwielbia łączenie stylów, ale uważam australijskie "kapcie" do formalnego albo kobiecego outfitu naprawdę nie pasują.
Glany
TAK: ciężkie buty firmy Dr. Martens jako uzupełnienie punkowej, grunge'owej czy militarnej stylizacji to najbardziej oczywiste rozwiąznie. A może, jak Chloe Sevigny na festiwalu filmowym Tribeca, odważysz się połączyć je z dziewczęcą sukienką? Efekt będzie ekscentryczny, ale całkiem stylowy. Moja koleżanka nosiła często sukienkę i glany i jak dla mnie wyglądała super
NIE: glany w biurze albo na oficjalnym przyjęciu. Po prostu nie wypada.
Domi :)
zdecydowanie Emu :)
OdpowiedzUsuńale każdy ma swój gust :)